Info

a long journey through time and space

Apokalipsa, tutaj i teraz. Budząc się pierwsze co robię to wyglądam przez okno. Sprawdzam czy budynki po drugiej stronie rzeki są wyraźne, czy niebo jest niebieskie, może dzisiaj znowu będzie miało kolor kawy z mlekiem.

Jadąc metrem.. dziwne uczucie, jestem w masce, fantazjuję.. chyba tylko nieliczni są uprzywilejowani,tylko nieliczni wiedzą o zagrożeniu, wiedzą że powietrze jest skażone. Nie da się oddychać, duszę się powietrzem z własnych płuc, nie może się ono wydostać przez niewielkich rozmiarów materiał zasłaniający moje usta.. czuć smród palonego plastiku..wszędzie..zapach tlącej się gumy.

Prawie codzienność.

|

Apocalypse now. The first thing im doing in the morning is to look out of the window checking if the buildings opposite are visable, if the sky is blue- maybe again today it will have the coffee with milk colour.

Going by subway- strange feeling, im wearing a mask, fantasising..only small group of people know about the danger, toxic air. I cant breathe, the air is not coming out properly through the small holes in my mask…i can smell burning plastic, surrounded by a smell of burning tyres.

Almost a normal day.
_

SH APOCALYPSE NOW_01

SH APOCALYPSE NOW_02

SH APOCALYPSE NOW_03

SH APOCALYPSE NOW_04

SH APOCALYPSE NOW_05

SH APOCALYPSE NOW_06

SH APOCALYPSE NOW_07 (1)

SH APOCALYPSE NOW_08

SH APOCALYPSE NOW_09

SH APOCALYPSE NOW_10

SH APOCALYPSE NOW_11

SH APOCALYPSE NOW_12

Comments

No comments yet.

Leave a Reply

Fill in your details below or click an icon to log in:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s

Basic HTML is allowed. Your email address will not be published.

Subscribe to this comment feed via RSS